np. wszystko na beżowo. A inni wszystko na khaki. Albo wszystko na brązowo. To nie jest tak, że walczą między sobą, lansują różne opcje i przerabiają wnętrza i nasze szafy na ten kolor. Nie. Oni próbują. A jak się któryś trend załapie, to natychmiast wszystko nam zrobią na ten kolor. Obicia kanap, parasolki, ubranka dla psa, opakowania kremów do golenia, flakony perfum.<br>Teraz przypuścili niezwykły wprost szturm na kolor fioletowy. Był już zeszłego roku. Trochę nas zaskoczył, tak dawno nie noszony, niespodziewany. I to było jego wielką szansą. Oczywiście, ze strony klientów popłynęła fala narzekań, poddawano w wątpliwość jego twarzowość, kwestionowano