Miller bardzo chłodno przekalkulował sobie wycofanie swoich kandydatów i ogłoszenie bojkotu wyborów sędziów TS.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; - Ale to koalicja umożliwiła Leszkowi Millerowi przeprowadzenie takiej kalkulacji. Powrócił zarzut o spychaniu opozycji do kąta, o zawłaszczaniu i upartyjnianiu państwa, tyle że tym razem przez AWS i UW.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; - Nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Oczywiście, będziemy dążyć do tego, żeby przegłosowywać w Sejmie nasze wnioski, bo także na tym polega demokracja. Po to się wygrywa wybory. Podobnie przedstawia się problem opanowywania instytucji ściśle politycznych. Trudno sobie wyobrazić, by Rada Ministrów składała się z członków opozycji. Natomiast krytyka płynąca z ust działaczy opozycji, nawet krytyka krzywdząca