Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
jednej z nich i zacząłem odczytywać gazetę świetlną.
"Wielka katastrofa lotnicza w Argentynie. Stop".
"Nowe morderstwo londyńskiego psychopaty. Stop".
"Zbudowanie tamy w Leśnej Woli. Stop".
"Kupujcie wodę kolońską ŤPoczwórnať. Stop".
"Dwudziestu górników zginęło w Boliwii. Stop".
Nic cię nie obchodzą te wiadomości. Lubisz patrzeć na gazetę świetlną jak na zabawkę. Od dziecka byłeś zafascynowany mechanicznymi zabawkami. Słyszysz obok siebie rozmowę dwojga osób. Komentują katastrofę lotniczą z przejęciem i przerażeniem. Jest to przerażenie sztampowe. Ty mógłbyś się wzruszyć tylko wtedy, gdybyś zobaczył w wyobraźni siebie jako jednego z pasażerów samolotu. A tak - jest to tylko świetlna zabawka. Wyskakujące i niknące litery. Owa sztampowa
jednej z nich i zacząłem odczytywać gazetę świetlną.<br>"Wielka katastrofa lotnicza w Argentynie. Stop".<br>"Nowe morderstwo londyńskiego psychopaty. Stop".<br>"Zbudowanie tamy w Leśnej Woli. Stop".<br>"Kupujcie wodę kolońską ŤPoczwórnať. Stop".<br>"Dwudziestu górników zginęło w Boliwii. Stop".<br>Nic cię nie obchodzą te wiadomości. Lubisz patrzeć na gazetę świetlną jak na zabawkę. Od dziecka byłeś zafascynowany mechanicznymi zabawkami. Słyszysz obok siebie rozmowę dwojga osób. Komentują katastrofę lotniczą z przejęciem i przerażeniem. Jest to przerażenie sztampowe. Ty mógłbyś się wzruszyć tylko wtedy, gdybyś zobaczył w wyobraźni siebie jako jednego z pasażerów samolotu. A tak - jest to tylko świetlna zabawka. Wyskakujące i niknące litery. Owa sztampowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego