Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
co sformułował, to pusty obrzydliwy i spersonalizowany zarzut.
Że reprezentuje pan interes lewicy?
- Proszę spytać lewicy, jak ja świetnie reprezentuję jej interes.
A pan się nie uważa za człowieka lewicy?
- Nie. Uważam się za człowieka centrum, dlatego zadeklarowałem udział w Partii Demokratycznej.
Od kiedy pan się uważa za człowieka centrum?
- Od zawsze. Przecież doskonale wiadomo, że SLD w wielu sprawach, a już na pewno w sprawach społeczno-gospodarczych, to partia pragmatyczna, sojalliberalna. W istocie to życiorys, a nie program gospodarczy, decydował o tym, czy ktoś jest w SLD, czy poza SLD. Byłem członkiem PZPR, nie byłem działaczem opozycji, chociaż należałem do Solidarności
co sformułował, to pusty obrzydliwy i spersonalizowany zarzut.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Że reprezentuje pan interes lewicy?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Proszę spytać lewicy, jak ja świetnie reprezentuję jej interes.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;A pan się nie uważa za człowieka lewicy? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Nie. Uważam się za człowieka centrum, dlatego zadeklarowałem udział w Partii Demokratycznej.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Od kiedy pan się uważa za człowieka centrum? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Od zawsze. Przecież doskonale wiadomo, że SLD w wielu sprawach, a już na pewno w sprawach społeczno-gospodarczych, to partia pragmatyczna, sojalliberalna. W istocie to życiorys, a nie program gospodarczy, decydował o tym, czy ktoś jest w SLD, czy poza SLD. Byłem członkiem PZPR, nie byłem działaczem opozycji, chociaż należałem do Solidarności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego