Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
drugie tyle (głównie ci z "Ogniem i mieczem").

- "Starzy" myśleli, że nas wyrolują i odsuną od dużych produkcji historycznych. Ale my się nie damy - zapewnia Lech Adamowski, obecnie koordynator kaskaderów w "Quo vadis". Jak powiada, "starzy" dużo krzyczą, ale prawda jest taka, że w zawodzie nie radzą sobie najlepiej. Do "Ogniem i mieczem" Hoffman ich nie wziął, bo, mimo że ich umiejętności jeździeckie były, delikatnie mówiąc, niezadowalające, chcieli 1500 zł za dzień zdjęciowy plus osobno pieniądze za każdy numer kaskaderski. Tymczasem on ma wokół siebie ludzi zdyscyplinowanych i wiele potrafiących, np. kolegę, który w "Quo vadis" dubluje aktora Deląga, bo jest młody i
drugie tyle (głównie ci z "Ogniem i mieczem").<br><br> - "Starzy" myśleli, że nas wyrolują i odsuną od dużych produkcji historycznych. Ale my się nie damy - zapewnia Lech Adamowski, obecnie koordynator kaskaderów w "Quo vadis". Jak powiada, "starzy" dużo krzyczą, ale prawda jest taka, że w zawodzie nie radzą sobie najlepiej. Do "Ogniem i mieczem" Hoffman ich nie wziął, bo, mimo że ich umiejętności jeździeckie były, delikatnie mówiąc, niezadowalające, chcieli 1500 zł za dzień zdjęciowy plus osobno pieniądze za każdy numer kaskaderski. Tymczasem on ma wokół siebie ludzi zdyscyplinowanych i wiele potrafiących, np. kolegę, który w "Quo vadis" dubluje aktora Deląga, bo jest młody i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego