było jej widać, wiesz. Te bicepsy takie, wiesz, <gap> i takie miała szerokie te ramiona. I to wyglądało też nieładnie. Tu szczupła sylwetka, wiesz, ubrana tak, wiesz, zwiewnie, bardzo pięknie i raptem przy tym jej wysiłku wychodziły te jej wszystkie mięśnie takie wyrobione.<pause></><br><who1>O której wróciłeś wczoraj? </><br><who3>O dwunastej. </><br><who1>O dwunastej? Ojojoj. <gap> No to zobacz. <gap> to jest tutaj <gap> Jest <name type="place">Teatr Narodowy</name>.<pause>Zuzia czytała, ja zapytałam, czy nie chciałaby pójść, powiedziała, że nie. <vocal desc="ring"> <unclear>Tulek</unclear>też <unclear>Tulek</unclear> to ja też <vocal desc="yyy">Ale mówię ci, komplet ludzi.<pause>Halo. Tak. No cześć. U nas? No wszystko w porządku. Mateusz wstał, był w szkole, bo jakaś dziewczyna zadzwoniła, że