Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
tylko łuki i tarcze. Pierwszy strzelał Kruk: grot strzały przebił tarczę i rozorał lewą stopę młodemu Hunkpapowi. Siedzący Byk nie chybił, a śmierć dogorywającego przeciwnika przyspieszył ciosem noża. Na zranioną wówczas nogę utykał jednak do końca życia. Mimo tej ułomności wyrósł na doświadczonego wojownika, o sprężystym ciele i szerokich barkach. Okolona bujnymi czarnymi włosami duża smagła twarz, o charakterystycznych wąskich ustach i przenikliwych oczach, odzwierciedlała bystry i podstępny umysł.
Szybko też awansował w tak wysoko ceniącej odwagę społeczności Siuksów. Po ukończeniu dwudziestu pięciu lat został przywódcą Silnych Serc, elitarnego stowarzyszenia wojowników. Miał odtąd prawo nosić na ramieniu długą czerwoną szarfę. W
tylko łuki i tarcze. Pierwszy strzelał Kruk: grot strzały przebił tarczę i rozorał lewą stopę młodemu Hunkpapowi. Siedzący Byk nie chybił, a śmierć dogorywającego przeciwnika przyspieszył ciosem noża. Na zranioną wówczas nogę utykał jednak do końca życia. Mimo tej ułomności wyrósł na doświadczonego wojownika, o sprężystym ciele i szerokich barkach. Okolona bujnymi czarnymi włosami duża smagła twarz, o charakterystycznych wąskich ustach i przenikliwych oczach, odzwierciedlała bystry i podstępny umysł.<br>Szybko też awansował w tak wysoko ceniącej odwagę społeczności Siuksów. Po ukończeniu dwudziestu pięciu lat został przywódcą Silnych Serc, elitarnego stowarzyszenia wojowników. Miał odtąd prawo nosić na ramieniu długą czerwoną szarfę. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego