Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
W drzwiach staje Zygmunt. Na ulicy coś się stało? Nic, on przepuszcza kolegów. Prędzej! Półciężarówka stoi przy rozdartym siatkowym ogrodzeniu. Za nią szary opel. Przez ramię dynda Jerzemu pas z pistoletem Maltza, w lewej ręce ma karabin, w prawej swego stena. Pochyla się, by wsiąść do opla.
- Karabin oddaj do Ola, tylko prędko, bo może być kuku! - słyszy Zygmunta.
Ciężarówka dygocze już na gazie. Jerzy biegnie. W tej chwili słyszy strzał. Ogląda się. Na rogu bocznej uliczki klęczy żołnierz. Jerzy upuszcza karabin. Podnosi do oka stena, w tej chwili słyszy warkot peema. To uprzedził go Kolumb albo Zygmunt. Ciężarówka rusza. Jerzy
W drzwiach staje Zygmunt. Na ulicy coś się stało? Nic, on przepuszcza kolegów. Prędzej! Półciężarówka stoi przy rozdartym siatkowym ogrodzeniu. Za nią szary opel. Przez ramię dynda Jerzemu pas z pistoletem Maltza, w lewej ręce ma karabin, w prawej swego stena. Pochyla się, by wsiąść do opla.<br>- Karabin oddaj do Ola, tylko prędko, bo może być kuku! - słyszy Zygmunta.<br>Ciężarówka dygocze już na gazie. Jerzy biegnie. W tej chwili słyszy strzał. Ogląda się. Na rogu bocznej uliczki klęczy żołnierz. Jerzy upuszcza karabin. Podnosi do oka stena, w tej chwili słyszy warkot peema. To uprzedził go Kolumb albo Zygmunt. Ciężarówka rusza. Jerzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego