miliarda dolarów.<br>Jednak firma, która ma dobry pomysł, nie musi budować własnej sieci. W Anglii linie lotnicze Virgin w ramach programu lojalnościowego zaproponowały minuty w telefonii komórkowej, a jako premię od zakupionych rozmów - zniżki w cenach biletów lotniczych. Virgin, jako nabywca hurtowy, zapłacił za usługi telefonii komórkowej znacznie niższą cenę. Operator istniejącej sieci uzyskał natomiast wpływy z rozmów, które inaczej by się nie odbyły.<br>Operator może być wirtualny w różnym zakresie. W zasadzie nie może tylko jednego: robić dokładnie tego samego, co operator dysponujący własną siecią, korzystać z jego sieci i tylko sprzedawać taniej. Byłaby to recepta na gospodarcze perpetuum mobile