Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 06/07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
majątkowego sprawcy, grzywną od tysiąca złotych do dwóch.
Ale i tu nie każda kradzież trafia do sądu. Jeżeli wartość drewna nie przekroczy 75 zł, sprawy kończą w kolegium. A te, jeżeli złodziej jest w kiepskiej sytuacji finansowej, odstępują od wymierzenia kary. - Ma więc poczucie absolutnej bezkarności - skarży się komendant Włastowski.
Ostatnio jednak pojawił się nowy rodzaj leśnego złodzieja. Leśnicy nazywają go bagażnikowym lub kominkowcem. W odróżnieniu od innych złodziei drewna jest zazwyczaj nieźle sytuowany, zmotoryzowany, zwykle mieszka w miejscowości podwarszawskiej. Drewno kradnie do kominka.
- Podjeżdża autem osobowym pod stertę pociętych i przygotowanych do transportu belek, wrzuca kilkanaście do bagażnika i znika
majątkowego sprawcy, grzywną od tysiąca złotych do dwóch.<br>Ale i tu nie każda kradzież trafia do sądu. Jeżeli wartość drewna nie przekroczy 75 zł, sprawy kończą w kolegium. A te, jeżeli złodziej jest w kiepskiej sytuacji finansowej, odstępują od wymierzenia kary. - Ma więc poczucie absolutnej bezkarności - skarży się komendant Włastowski.<br>Ostatnio jednak pojawił się nowy rodzaj leśnego złodzieja. Leśnicy nazywają go bagażnikowym lub kominkowcem. W odróżnieniu od innych złodziei drewna jest zazwyczaj nieźle sytuowany, zmotoryzowany, zwykle mieszka w miejscowości podwarszawskiej. Drewno kradnie do kominka. <br>- Podjeżdża autem osobowym pod stertę pociętych i przygotowanych do transportu belek, wrzuca kilkanaście do bagażnika i znika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego