Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
rozdzielono.
Często przecież w tym zapatrzeniu się w przeszłość, na przykład w tę pierwszą chwilę naszego spotkania ze Stefanem, widzę tamtą ulicę wypełnioną krzykliwym tłumem roku czterdziestego siódmego.
Są we mnie dwie wciąż działające siły, jedna, która broni się przed wspomnieniami, i druga zmuszająca mnie do analogii, które rodzą wspomnienia.
Otóż to.
To analogie wyzwalają w nas wspomnienia...
Znowu mi duszno.
Duszno i słabo, więc boję się, że zemdleję, że uduszę się, że zasnę z tego osłabienia i nigdy się nie obudzę.
Ten wilgotny chłód za oknem winien mnie ocucić...
Czuję dreszcze tak dobrze znane od dzieciństwa...
Za oknem gęsta, mleczna
rozdzielono.<br> Często przecież w tym zapatrzeniu się w przeszłość, na przykład w tę pierwszą chwilę naszego spotkania ze Stefanem, widzę tamtą ulicę wypełnioną krzykliwym tłumem roku czterdziestego siódmego.<br> Są we mnie dwie wciąż działające siły, jedna, która broni się przed wspomnieniami, i druga zmuszająca mnie do analogii, które rodzą wspomnienia.<br> Otóż to.<br> To analogie wyzwalają w nas wspomnienia...<br> Znowu mi duszno.<br> Duszno i słabo, więc boję się, że zemdleję, że uduszę się, że zasnę z tego osłabienia i nigdy się nie obudzę.<br> Ten wilgotny chłód za oknem winien mnie ocucić...<br> Czuję dreszcze tak dobrze znane od dzieciństwa...<br> Za oknem gęsta, mleczna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego