mając za sąsiadów ośmiokrotnie liczniejszych Niemców, pozostaje niewyjaśnioną zagadką. W Polsce pokutuje opinia, że Czesi "to tacy Niemcy, którzy mówią po polsku"; już Adam Mickiewicz w swych wykładach paryskich wyzłośliwiał się nad zniemczonymi Czechami, odmawiając im nawet prawa do miana Słowian. Jak mawiają w Krakowie, coś chyba jest na rzeczy. Otóż sekret Czechów może polegać na tym, że to właśnie oni - bo przecież nie Serbowie, Bułgarzy, Rosjanie czy wreszcie my, Polacy - są wręcz modelowym przykładem udanej okcydentalizacji Słowian.<br><br>Prawdą jest, że Czesi zawdzięczają Niemcom nie mniej niż Irlandczycy Anglikom (z wyjątkiem języka), nic więc dziwnego, że darzą ich nader skomplikowanym uczuciem