Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
żlebie - zwanym teraz Żlebem Bryi - zginął 23 lutego 1948 r. narciarz Adam K., który wraz z czworgiem towarzyszy podchodził z Myślenickich Turni na Kasprowy Wierch. Trawersując żleb narciarze podcięli lawinę, która porwała jednego z nich.
Niemal w tym samym miejscu, gdzie w lawinie zginął M. Karłowicz, znaleziono martwego turystę. Michał P.-T. wyruszył 19 lutego 1956 r. ze schroniska na Hali Gąsienicowej z zamiarem dojścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich. I ślad po nim zaginął. Mimo wielu wypraw poszukiwawczych na trasie domniemanej wędrówki, nie udało się odnaleźć samotnego turysty. Dopiero 6 maja zauważono zwłoki wystające z topniejącego czoła lawiny. Łagodnie wyglądający stok
żlebie - zwanym teraz Żlebem Bryi - zginął 23 lutego 1948 r. narciarz Adam K., który wraz z czworgiem towarzyszy podchodził z Myślenickich Turni na Kasprowy Wierch. Trawersując żleb narciarze podcięli lawinę, która porwała jednego z nich.<br>Niemal w tym samym miejscu, gdzie w lawinie zginął M. Karłowicz, znaleziono martwego turystę. Michał P.-T. wyruszył 19 lutego 1956 r. ze schroniska na Hali Gąsienicowej z zamiarem dojścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich. I ślad po nim zaginął. Mimo wielu wypraw poszukiwawczych na trasie domniemanej wędrówki, nie udało się odnaleźć samotnego turysty. Dopiero 6 maja zauważono zwłoki wystające z topniejącego czoła lawiny. Łagodnie wyglądający stok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego