Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
sali sądowej. Bezpieczeństwa dowiezionego z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim Marka Dochnala chroniło kilkunastu policjantów oraz zamaskowani funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i straży sądowej. Dziennikarzy nie dopuszczono do przesłuchiwanego. To, co mówił na niejawnym posiedzeniu, relacjonowali posłowie.
Marek Dochnal zeznał, że biznesmen Jan Kulczyk negocjował z Rosjanami sprzedaż Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen, mając upoważnienie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jak powiedział Różański (SLD), lobbysta twierdził, iż obawia się ludzi z "otoczenia Pałacu Prezydenckiego". Na początku przesłuchania zwrócił się o możliwość składania wyjaśnień w obecności mediów. Prokuratura Apelacyjna w Łodzi, która prowadzi śledztwo w sprawie korumpowania polityków i prania brudnych pieniędzy przez Dochnala, nie
sali sądowej. Bezpieczeństwa dowiezionego z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim Marka Dochnala chroniło kilkunastu policjantów oraz zamaskowani funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i straży sądowej. Dziennikarzy nie dopuszczono do przesłuchiwanego. To, co mówił na niejawnym posiedzeniu, relacjonowali posłowie. <br>Marek Dochnal zeznał, że biznesmen Jan Kulczyk negocjował z Rosjanami sprzedaż Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen, mając upoważnienie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jak powiedział Różański (SLD), lobbysta twierdził, iż obawia się ludzi z "otoczenia Pałacu Prezydenckiego". Na początku przesłuchania zwrócił się o możliwość składania wyjaśnień w obecności mediów. Prokuratura Apelacyjna w Łodzi, która prowadzi śledztwo w sprawie korumpowania polityków i prania brudnych pieniędzy przez Dochnala, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego