paulinów poinformował go, iż ktoś od <name type="person">Kulczyka</> chce przekazać dokumenty na temat <name type="org">PKN Orlen</>. - Chcieli to zrobić osobiście i pytali, czy ja miałbym czas się spotkać. Gdy byłem następnym razem w <name type="place">Częstochowie</> wyznaczyłem spotkanie na godz. 12, po mszy. I mnie, i <name type="person">Kulczyka</> przyprowadził paulin. Rozmawialiśmy na temat sytuacji w <name type="org">PKN Orlen</>, ale żadnych dokumentów <name type="person">Kulczyk</> mi nie przekazał. Opowiadał też o swojej firmie, o tym, jakie ma poglądy narodowe, jakie miał jego ojciec - nic ważnego - mówił <name type="person">Giertych</>.<br>Rozmowa trwała kilkadziesiąt minut, najpierw na korytarzu - jej świadkiem było dwóch paulinów - potem w refektarzu, gdzie został jeden zakonnik, ale - jak powiedział <name type="person">Giertych