Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
znów, jak w "Wojnie polsko-ruskiej", choć już na epicką skalę, urządza pokazową defiladę nieudaczników, palantów, buców, chciwych suk, sprzedajnych guru, tępych policjantów i cwanych złodziei, którzy burą magmą krążą po zimowej Warszawie niczym w labiryncie kanalizacyjnych rur. Jednak zamiast streszczać przygody tych współczesnych Koziołków Matołków, którzy nie muszą szukać Pacanowa ani Itaki, bo zamiast nich mają swoją Warszaffkę, powiedzmy od razu: nie stanie się tu nic dobrego, no bo jak? Kosmos "Pawia królowej" to świat istot upadłych, dom umarłych. I jeszcze ta podskórna kataryna rymu: "Celem naszym dla każdego zrozumiałą było książkę stworzyć, książkę którą czyta się w ten sposób
znów, jak w "Wojnie polsko-ruskiej", choć już na epicką skalę, urządza pokazową defiladę nieudaczników, palantów, buców, chciwych suk, sprzedajnych guru, tępych policjantów i cwanych złodziei, którzy burą magmą krążą po zimowej Warszawie niczym w labiryncie kanalizacyjnych rur. Jednak zamiast streszczać przygody tych współczesnych Koziołków Matołków, którzy nie muszą szukać Pacanowa ani Itaki, bo zamiast nich mają swoją Warszaffkę, powiedzmy od razu: nie stanie się tu nic dobrego, no bo jak? Kosmos "Pawia królowej" to świat istot upadłych, dom umarłych. I jeszcze ta podskórna kataryna rymu: "Celem naszym dla każdego zrozumiałą było książkę stworzyć, książkę którą czyta się w ten sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego