tych światów kieruje się własną, z jego punktu widzenia racjonalną kalkulacją. Niekoniecznie przystaje ona do określeń typu: "interes społeczny" czy "dobro gospodarki".<br><br><tit>Wielka ucieczka</><br><br>Na realizacji planu Hausnera straci pierwszy najliczniejszy świat, mający jednocześnie najsilniejszą reprezentację polityczną. Opór jest silny, co wykazały konsultacje, bo nikt nie lubi, aby mu odbierać. Pakiet Hausnera przewiduje, że państwo do 2007 r. wyda o 30 mld zł mniej, niżby wydało, gdyby wszystko zostało po staremu. Tego, że "po staremu" się nie da, bo wcześniej nastąpi krach, nie chce przyjąć do wiadomości ani społeczeństwo, ani nawet wielu polityków. Przekonanie, że jakoś to będzie, wciąż ma licznych