Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
wspólną podróż.
Krzysiek - bo tak miał na imię, był moim kolegą z dzieciństwa. Razem bawiliśmy się w piaskownicy.
Cieszyłam się na naszą wspólną podróż. To okazja. On jechał w interesach do Hamburga, miasta, w którym miało się odbyć moje szkolenie.
Podekscytowana tym przypadkowym spotkaniem i jego propozycją wróciłam do domu. Pakownie zajęło mi kilka minut.
"Wyjeżdżam z Krzyśkiem do Niemiec, wrócę za tydzień" - rzuciłam na odchodne. Nie czekając na odpowiedź przekręciłam kluczem zamek w drzwiach; uśmiechając się pobiegłam do samochodu.
- Co ty robisz? - dobiegł mnie przeraźliwy krzyk. To moja przyjaciółka Emilka. Opowiedziałam jej w skrócie o całym wydarzeniu, pocałowałam w policzek
wspólną podróż.<br>Krzysiek - bo tak miał na imię, był moim kolegą z dzieciństwa. Razem bawiliśmy się w piaskownicy.<br>Cieszyłam się na naszą wspólną podróż. To okazja. On jechał w interesach do Hamburga, miasta, w którym miało się odbyć moje szkolenie.<br>Podekscytowana tym przypadkowym spotkaniem i jego propozycją wróciłam do domu. Pakownie zajęło mi kilka minut.<br>"Wyjeżdżam z Krzyśkiem do Niemiec, wrócę za tydzień" - rzuciłam na odchodne. Nie czekając na odpowiedź przekręciłam kluczem zamek w drzwiach; uśmiechając się pobiegłam do samochodu.<br>- Co ty robisz? - dobiegł mnie przeraźliwy krzyk. To moja przyjaciółka Emilka. Opowiedziałam jej w skrócie o całym wydarzeniu, pocałowałam w policzek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego