wyboru drogi realizacji zmian,<br>stworzenie nowoczesnych mechanizmów zabezpieczenia socjalnego".<br>Jacek Kuroń podnosił natomiast bez ogródek społeczne cele Paktu: "Chciałem nareszcie skończyć z urzędniczą prywatyzacją. To pracownicy mieli decydować, czy przedsiębiorstwo stanie się jednoosobową spółką Skarbu Państwa, czy spółką akcyjną z prywatnym kapitałem, czy spółką pracowniczą ewentualnie z jakimś strategicznym inwestorem".<br>Pakt składał się z trzech części: prywatyzacyjnej, która miała zasadniczy charakter, socjalnej oraz finansowej. Strony stwierdzały w Pakcie, że "przekształcenia i prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych stanowią istotny czynnik determinujący funkcjonowanie gospodarki i jej prorynkową reorientację, a prawidłowy przebieg tych procesów wymaga akceptacji społecznej". Istotą Paktu była swoista oferta przetargowa dla związków zawodowych