Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
ósma minut dziesięć rano. Jest to pora przyjazdu pociągu pośpiesznego z Zakopanego do Warszawy. Lokomotywa drży jeszcze jakby i otacza się kłębami pary zmieszanej z mgłą poranną. Zmęczeni całonocną podróżą ludzie suną przez szary peron, tłoczą się niemrawo przy oddawaniu biletów, przechodzą przez olbrzymią poczekalnię, aby wyjść od strony miasta. Pakują się wraz z tobołami między cztery ścianki czarnych taksówek, które jak wstrętne, duże robaki wiozą je między posępne domy.
Rosły, opalony chłopak stanął na stopniach dworca, uwolnił ręce od ciężaru dwóch zniszczonych walizek i począł wycierać sobie twarz kolorową chustką od nosa. Jego wesołe oczy błądziły po wszystkim, co go
ósma minut dziesięć rano. Jest to pora przyjazdu pociągu pośpiesznego z Zakopanego do Warszawy. Lokomotywa drży jeszcze jakby i otacza się kłębami pary zmieszanej z mgłą poranną. Zmęczeni całonocną podróżą ludzie suną przez szary peron, tłoczą się niemrawo przy oddawaniu biletów, przechodzą przez olbrzymią poczekalnię, aby wyjść od strony miasta. Pakują się wraz z tobołami między cztery ścianki czarnych taksówek, które jak wstrętne, duże robaki wiozą je między posępne domy.<br>Rosły, opalony chłopak stanął na stopniach dworca, uwolnił ręce od ciężaru dwóch zniszczonych walizek i począł wycierać sobie twarz kolorową chustką od nosa. Jego wesołe oczy błądziły po wszystkim, co go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego