r., kierownictwo TiFC złożyło do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście doniesienie o popełnieniu przestępstwa - poniekąd częściowo na samych siebie, zważywszy podpis dyrektora Grudzińskiego pod aneksem. Prokuratura po policyjnym dochodzeniu skierowała w 1997 r. do sądu rejonowego sprawę z oskarżenia publicznego o spowodowanie znacznej szkody majątkowej dla TiFC; oskarżony został tylko Bogumił Pałasz.<br><br>W wyroku z 14 stycznia 2004 r. podane są jednak inne kwoty pożyczek: 200 tys. dol. przeliczono tam na 190 tys. zł (według przelicznika z 1990 r. - wówczas dolar kosztował 9500 starych zł), a jako wysokość drugiej umowy podano 400 tys., ale w złotówkach, nie dolarach (ponieważ suma została wypłacona