Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
względu na fakt, że to co oglądałem, słyszałem, to o czym marzyli wszyscy malarze i nie tylko, i ludzie tacy normalni zwiedzić, tą świątynię, sanktuarium światowej kultury, prawda?
A szczególnie malarzy.
Malarzy. To stało się faktem. Po przyjeździe na zaproszenie pokrywała cała ten to pokrywała Gazeta Wyborcza. Mój przelot, pani Pałuby i Dorotki . Przyjechaliśmy, wtedy kierowca czekał na nas, podwiózł nas wreszcie do Instytutu Polskiego, gdzie byliśmy zakwaterowani. Na te półtora tygodnia chyba. No, odetchnęliśmy. I na drugi dzień zaczęły się nasze podróże i wojaże. Metrem po Paryżu, wszystkie też najpiękniejsze zabytki Paryża zwiedzaliśmy, zwłaszcza Luwr. Znów spoceni, zmęczeni. I jeżeli
względu na fakt, że &lt;vocal desc="eee"&gt; to co oglądałem, słyszałem, to o czym marzyli wszyscy malarze i nie tylko, i ludzie tacy normalni zwiedzić, &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; świątynię, sanktuarium światowej kultury, prawda?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A szczególnie malarzy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Malarzy. To stało się faktem.&lt;pause&gt; Po przyjeździe na zaproszenie pokrywała cała ten to pokrywała Gazeta Wyborcza. Mój przelot, pani Pałuby i Dorotki &lt;gap&gt;. Przyjechaliśmy, wtedy kierowca czekał na nas, podwiózł nas wreszcie do Instytutu Polskiego, gdzie byliśmy zakwaterowani.&lt;pause&gt; Na te półtora tygodnia chyba.&lt;pause&gt; No, odetchnęliśmy. I na drugi dzień zaczęły się nasze podróże i wojaże. Metrem po Paryżu, wszystkie też najpiękniejsze zabytki Paryża zwiedzaliśmy, zwłaszcza Luwr. Znów spoceni, zmęczeni. I jeżeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego