Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
oskarżając prokuraturę o tendencyjność, gdyż nie skorzystała z możliwości wysłuchania jego racji przed sformułowaniem zarzutu i wniosku. - Jestem niewinny - pisał. - Nie dano mi prawa do obrony. Czy musi tak być, że aby dać człowiekowi szansę obrony, to trzeba go najpierw oskarżyć? Nie jest to - broń Boże - jakakolwiek próba presji na Pana Ministra, aby wydał taki czy inny wyrok - dodawał. Ciesielski mówi, że otrzymał odpowiedź od zastępcy prokuratora generalnego, Stanisława Iwanickiego, że Departament Prokuratury nie zaakceptował wniosku i odesłał go do Rzeszowa, do uzupełnienia. Natomiast dyrektor Departamentu Prokuratury Waldemar Smardzewski ostro skarcił prokuratora wojewódzkiego w Rzeszowie za udzielanie prasie informacji, co uznał za
oskarżając prokuraturę o tendencyjność, gdyż nie skorzystała z możliwości wysłuchania jego racji przed sformułowaniem zarzutu i wniosku. - Jestem niewinny - pisał. - Nie dano mi prawa do obrony. Czy musi tak być, że aby dać człowiekowi szansę obrony, to trzeba go najpierw oskarżyć? Nie jest to - broń Boże - jakakolwiek próba presji na Pana Ministra, aby wydał taki czy inny wyrok - dodawał. Ciesielski mówi, że otrzymał odpowiedź od zastępcy prokuratora generalnego, Stanisława Iwanickiego, że Departament Prokuratury nie zaakceptował wniosku i odesłał go do Rzeszowa, do uzupełnienia. Natomiast dyrektor Departamentu Prokuratury Waldemar Smardzewski ostro skarcił prokuratora wojewódzkiego w Rzeszowie za udzielanie prasie informacji, co uznał za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego