Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tego, którym jest się z kolei dzieckiem.
Odczekałam na lotnisku swoje i dostałam prawdziwą wizę za jedyne 60 dolarów, przyczepioną do paszportu spinaczami biurowymi. Dostałam przepustkę do raju, gdzie wszystkie znane formy rozpuszczają się jak czekolada w upale. Znika zachodni rytm i trzeba poddać się innemu - z dżungli.

Nawiedzony lajkonik
Pasją Balijczyków jest taniec. Pełne przedstawienie Ramayany (hinduistycznego poematu) trwa 30 dni. Fragmenty pokazywane są turystom w knajpach "do kotleta". Za pieniądze ogląda się też inne tańce. Kilkuletnie tancerki omdlewają wpadając w trans. Dziewczynki udają. Nie tańczy się z bogami dla turystów. Podobnie zgrywaliby się aktorzy w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdyby musieli
tego, którym jest się z kolei dzieckiem. <br>Odczekałam na lotnisku swoje i dostałam prawdziwą wizę za jedyne 60 dolarów, przyczepioną do paszportu spinaczami biurowymi. Dostałam przepustkę do raju, gdzie wszystkie znane formy rozpuszczają się jak czekolada w upale. Znika zachodni rytm i trzeba poddać się innemu - z dżungli.<br><br>Nawiedzony lajkonik<br>Pasją Balijczyków jest taniec. Pełne przedstawienie Ramayany (hinduistycznego poematu) trwa 30 dni. Fragmenty pokazywane są turystom w knajpach "do kotleta". Za pieniądze ogląda się też inne tańce. Kilkuletnie tancerki omdlewają wpadając w trans. Dziewczynki udają. Nie tańczy się z bogami dla turystów. Podobnie zgrywaliby się aktorzy w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdyby musieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego