Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Zdarzyło się Szczęsnemu widywać ludzi dobrych, sprawiedliwych, albo mężnych, albo ofiarnych, ale żeby w jednym człowieku było to i tamto, i trzecie... Pierwszy raz uczuł pragnienie: być do kogoś podobnym, przeżyć jak on!
- Mostek nad Zgłowiączką widzicie? Spójrzcie dalej, za park. Tam właśnie w trzydziestym roku policja przywitała nas bombami. Pierwszy raz w Polsce rzucono bomby łzawiące na pochód pierwszomajowy i to miejsce robotnicy kiedyś upamiętnią! Może masówką, a może pomnikiem... A więc z Pierwszym Maja, towarzyszu!
Wyciągnął rękę pozdrawiając Szczęsnego i ten schylił się do niej, jak gdyby był na wsi, u ojca.
- A coście?... - żachnął się stary katorżnik. - Jakieś
Zdarzyło się Szczęsnemu widywać ludzi dobrych, sprawiedliwych, albo mężnych, albo ofiarnych, ale żeby w jednym człowieku było to i tamto, i trzecie... Pierwszy raz uczuł pragnienie: być do kogoś podobnym, przeżyć jak on!<br>- Mostek nad Zgłowiączką widzicie? Spójrzcie dalej, za park. Tam właśnie w trzydziestym roku policja przywitała nas bombami. Pierwszy raz w Polsce rzucono bomby łzawiące na pochód pierwszomajowy i to miejsce robotnicy kiedyś upamiętnią! Może masówką, a może pomnikiem... A więc z Pierwszym Maja, towarzyszu!<br>Wyciągnął rękę pozdrawiając Szczęsnego i ten schylił się do niej, jak gdyby był na wsi, u ojca.<br>- A coście?... - żachnął się stary katorżnik. - Jakieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego