tworzą te szokująco wulgarne strony, których charakter i tytuły budzą podejrzenie, że ich autorami są albo dewianci-małolaty, albo psychopatyczni osobnicy w dowolnym wieku.<br>Wirtualna Polska prezentuje 50 najpopularniejszych haseł. Aż 15 wśród nich w taki czy inny sposób wiąże się z seksem. Niby niewiele, ale aż pięć (porno, seks, Playboy, laski, nastolatki) znajduje się w pierwszej piętnastce (w zestawieniu rocznym - sześć). Gdyby chodziło tylko o seks, wszystko byłoby w porządku. Niestety, w przypadku Internetu idzie na ogół o jego wynaturzenia, o przedstawianie spraw związanych z seksem w sposób możliwie najprymitywniejszy.<br>Hasło "porno" (koniec maja) zajmuje miejsce nr 2 - ostatnio ustąpiło