Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
bramie, a pan Lisiecki kilkoma obrotami korby zapuścił motor. Samochód ruszył ze wzniesionymi ku mnie dłońmi macochy i ojca. Odpowiedziałem im tym samym pożegnalnym gestem, kiedy znikali pod koronami drzew ulicy Wiejskiej. Wróciłem do salonu i usiadłem na kanapie obok mamy. Ogarnęła mnie ramieniem i przygarnęła ku sobie, odkładając książkę. Poczułem ciepło jej ciała. Rozległ się dzwonek, a w chwilę potem weszła siostra, od drzwi upominając się u brata: "Obiecałeś mi pokazać, jak się tańczy shimmy!" Ale wiedziałem, że już nie zobaczę lekcji shimmy. Że za chwilę brat, Wiesław, dobiegnie końca zaczarowanej melodyjki i wraz z jej ustaniem zniknie salon na
bramie, a pan Lisiecki kilkoma obrotami korby zapuścił motor. Samochód ruszył ze wzniesionymi ku mnie dłońmi macochy i ojca. Odpowiedziałem im tym samym pożegnalnym gestem, kiedy znikali pod koronami drzew ulicy Wiejskiej. Wróciłem do salonu i usiadłem na kanapie obok mamy. Ogarnęła mnie ramieniem i przygarnęła ku sobie, odkładając książkę. Poczułem ciepło jej ciała. Rozległ się dzwonek, a w chwilę potem weszła siostra, od drzwi upominając się u brata: "Obiecałeś mi pokazać, jak się tańczy shimmy!" Ale wiedziałem, że już nie zobaczę lekcji shimmy. Że za chwilę brat, Wiesław, dobiegnie końca zaczarowanej melodyjki i wraz z jej ustaniem zniknie salon na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego