Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
Teresa, stara panna o niewyżytych instynktach macierzyńskich, pierwsza pozyskała zaufanie Ewy. Zabierała ją z sobą do miasta i uroczyście wprowadzała w świat swoich znajomości.
W sklepie spożywczym, w kiosku "Ruchu", w pralni, u szewca prezentowała Ewę:
- To córka mistrza.
Albo:
- Pani Różycka, proszę popatrzeć. Córeczka mistrza Gordona. Przyjechała z zagranicy. Podobna, co?

Incydent z żoną stolarza przełamał w Ewie dotychczasową nieufność, rozładował w niej kompleks lęku. Z dnia na dzień stawała się coraz bardziej swobodna i bezpośrednia. W miarę jak odzyskiwała utracone dzieciństwo, opadała z niej skorupa dawnego błota, zacierały się w pamięci krzywdy i niedole, budziła się do życia jej
Teresa, stara panna o niewyżytych instynktach macierzyńskich, pierwsza pozyskała zaufanie Ewy. Zabierała ją z sobą do miasta i uroczyście wprowadzała w świat swoich znajomości.<br>W sklepie spożywczym, w kiosku "Ruchu", w pralni, u szewca prezentowała Ewę:<br>- To córka mistrza.<br>Albo:<br>- Pani Różycka, proszę popatrzeć. Córeczka mistrza Gordona. Przyjechała z zagranicy. Podobna, co?<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Incydent z żoną stolarza przełamał w Ewie dotychczasową nieufność, rozładował w niej kompleks lęku. Z dnia na dzień stawała się coraz bardziej swobodna i bezpośrednia. W miarę jak odzyskiwała utracone dzieciństwo, opadała z niej skorupa dawnego błota, zacierały się w pamięci krzywdy i niedole, budziła się do życia jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego