Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
oraz kwitnące w pabach, kawiarniach i nocnych lokalach życie towarzyskie. Wprost nie mogłem w to uwierzyć, że już za kilka dni miałem się tam znaleźć. Tego nie przewidywałem w nawet najbardziej optymistycznych założeniach. Major zdawał się nie dostrzegać mojego wybuchu entuzjazmu. Z kamienną twarzą wręczył mi przydział mobilizacyjny i powiedział:
- Pojutrze o dziesiątej rano zgłosi się pan w jednostce wojskowej 2370 w Warszawie. Na przydziale ma pan dokładny Adres. Życzę powodzenia.
- Dziękuję - powiedziałem i wybiegłem z sali.
Po moim powrocie do Białki wieść o tym, że idę do wojska do Warszawy lotem błyskawicy rozeszła się po okolicznych miejscowościach. Zawdzięczałem to naszej
oraz kwitnące w pabach, kawiarniach i nocnych lokalach życie towarzyskie. Wprost nie mogłem w to uwierzyć, że już za kilka dni miałem się tam znaleźć. Tego nie przewidywałem w nawet najbardziej optymistycznych założeniach. Major zdawał się nie dostrzegać mojego wybuchu entuzjazmu. Z kamienną twarzą wręczył mi przydział mobilizacyjny i powiedział:<br>- Pojutrze o dziesiątej rano zgłosi się pan w jednostce wojskowej 2370 w Warszawie. Na przydziale ma pan dokładny Adres. Życzę powodzenia.<br>- Dziękuję - powiedziałem i wybiegłem z sali. <br> Po moim powrocie do Białki wieść o tym, że idę do wojska do Warszawy lotem błyskawicy rozeszła się po okolicznych miejscowościach. Zawdzięczałem to naszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego