Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się publiczne pieniądze. Mają już dość ciągłych wezwań do zaciskania pasa, bo to hasło powtarza się im od kilkunastu lat. I zmienia się niewiele. Dlatego tak trudno ich teraz przekonać, że jest naprawdę źle.
Ale jest też dodatkowy problem. Za namawianie Polaków do wyrzeczeń wziął się rząd, który ma u Polaków tak niską wiarygodność, jakiej nie miała żadna wcześniejsza ekipa.
GRZEGORZ JANKOWSKI redaktor naczelny

Bush: wizy załatwiajcie sobie w Kongresie
Ci, którzy liczyli, że prezydent Kwaśniewski przekona prezydenta Busha do zniesienia wiz dla Polaków, srodze się zawiedli.
- To delikatna kwestia - wił się jak piskorz George Bush, odpowiadając na pytania dziennikarzy po
się publiczne pieniądze. Mają już dość ciągłych wezwań do zaciskania pasa, bo to hasło powtarza się im od kilkunastu lat. I zmienia się niewiele. Dlatego tak trudno ich teraz przekonać, że jest naprawdę źle.<br>Ale jest też dodatkowy problem. Za namawianie Polaków do wyrzeczeń wziął się rząd, który ma u Polaków tak niską wiarygodność, jakiej nie miała żadna wcześniejsza ekipa.<br>&lt;au&gt;GRZEGORZ JANKOWSKI redaktor naczelny&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Bush: wizy załatwiajcie sobie w Kongresie&lt;/&gt;<br>Ci, którzy liczyli, że prezydent Kwaśniewski przekona prezydenta Busha do zniesienia wiz dla Polaków, srodze się zawiedli.<br>&lt;q&gt;- To delikatna kwestia&lt;/&gt; - wił się jak piskorz George Bush, odpowiadając na pytania dziennikarzy po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego