Typ tekstu: Książka
Autor: red. Gomulicka Barbara
Tytuł: Pisarze polskiego oświecenia
Rok: 1996
1805 roku dotyka go boleśnie utrata ukochanej siostry-poetki, Emilii, którą „Dziennik Wileński" żegna ustępem z jej przekładu Cyrce Rousseau. Dwa lata później umiera nieszczęśliwie w niej zakochany przyjaciel-poeta Franciszek Wiśniowski. „Ogród i książki są moją rozrywką" – pisze Wyszkowskiemu. Jest rok 1801. Feliński odkłada opisanie części Polesia (powiatu łuckiego), czym zajmował się na polecenie petersburskiego towarzystwa ekonomicznego i rozpoczyna pracę nad przekładem Ziemianina Delille'a.




Jerzy Snopek

Wincenty Reklewski (1786-1812)

Należał do pokolenia określanego przez niektórych historyków jako stracone. Pojęcie, choć upowszechniło się dopiero w naszym stuleciu, przystaje do tej generacji ludzi, których młodość przypada na lata
1805 roku dotyka go boleśnie utrata ukochanej siostry-poetki, Emilii, którą &#132;Dziennik Wileński" żegna ustępem z jej przekładu Cyrce Rousseau. Dwa lata później umiera nieszczęśliwie w niej zakochany przyjaciel-poeta Franciszek Wiśniowski. &#132;Ogród i książki są moją rozrywką" &#150; pisze Wyszkowskiemu. Jest rok 1801. Feliński odkłada opisanie części Polesia (powiatu łuckiego), czym zajmował się na polecenie petersburskiego towarzystwa ekonomicznego i rozpoczyna pracę nad przekładem Ziemianina Delille'a. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;<br>Jerzy Snopek <br><br>&lt;tit&gt;Wincenty Reklewski (1786-1812)&lt;/&gt;<br><br> Należał do pokolenia określanego przez niektórych historyków jako stracone. Pojęcie, choć upowszechniło się dopiero w naszym stuleciu, przystaje do tej generacji ludzi, których młodość przypada na lata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego