by nie?], która ,,umieszczając się ponad wszystkie inne, będzie je wykorzystywać i sublimować".<br> To ostatnie twierdzenie o możliwościach zdetronizowania nauki bardzo byłoby trudno wykrztusić profesorowi Mmaa, ponieważ prof. Mmaa sam był naukowcem. Lecz właśnie dlatego, że był naukowcem, prof. Mma wykrztusiłby to zdanie, i to nie tylko tu, w Sali Połogowej, gdzie go nie ma, lecz nawet na zebraniu Ciała Profesorskiego.<br> Wypowiedzieć na zebraniu Ciała Profesorskiego zdanie o możliwym dojściu nauki do doskonałości, więc do stanu, po którym już tylko przekwit wyobrazić sobie można, byłoby niewybaczalną herezją. Prof. Mmaa wypowiedziałby jednak tę herezję właśnie w swej mowie wygłoszonej przed głosowaniem na