Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
Blumen, białą koszulę pilota miał doszczętnie przepoconą, zwierciadlane okulary zjechały mu na sam koniec nosa, spoglądał spod przekrzywionej czapki z melancholijnym wyrzutem.
Wyjąwszy z ust papierosa, odetchnął, po czym wyrzucił z siebie na jednym oddechu:
- Będą rekwirować. Dzwonił Haku z ministerstwa. Mamy pół godziny. Fredżyści przekroczyli granicę, idą z południa. Ponoć CNN daje na żywo masowe egzekucje nad rzeką. Każdy samolot na wagę złota.
Voestleven poskrobała łyżką po dnie puszki.
- No i szlus - westchnęła. Czy tyczyło to ostatecznego rozprawienia się z owocami, czy losów tutejszej rewolucji, czy też samej ekspedycji - jednaka bezsilność malowała się na twarzy kobiety.
Daniel się zirytował.
- Co
Blumen, białą koszulę pilota miał doszczętnie przepoconą, zwierciadlane okulary zjechały mu na sam koniec nosa, spoglądał spod przekrzywionej czapki z melancholijnym wyrzutem. <br>Wyjąwszy z ust papierosa, odetchnął, po czym wyrzucił z siebie na jednym oddechu: <br>- Będą rekwirować. Dzwonił Haku z ministerstwa. Mamy pół godziny. Fredżyści przekroczyli granicę, idą z południa. Ponoć CNN daje na żywo masowe egzekucje nad rzeką. Każdy samolot na wagę złota. <br>Voestleven poskrobała łyżką po dnie puszki. <br>- No i szlus - westchnęła. Czy tyczyło to ostatecznego rozprawienia się z owocami, czy losów tutejszej rewolucji, czy też samej ekspedycji - jednaka bezsilność malowała się na twarzy kobiety. <br>Daniel się zirytował. <br>- Co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego