Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Albert Czetwertyński kończy już książkę o całej awanturze i nadał jej tytuł: "Ukradziony pałacyk Róży".
Nie rozstrzygniemy tu sporów o własność, których dziś Polska ma aż w nadmiarze. Chcemy tylko przywracać świetność Alejom. - Pomysł przesłonięcia modernistycznej fasady jest z pewnością ukłonem w stronę historii, tradycji Alej Ujazdowskich - ocenia Ewa P. Porębska, naczelna redaktor miesięcznika "Architektura". Całkiem nieoczekiwanie zwraca ona uwagę na aspekt polityczny: budynki ambasad to wyrażone językiem architektury dyplomatyczne przesłanie. - Zasłona, druga fasada, z natury rzeczy może kojarzyć się dwuznacznie... - mówi. Teraz wiele krajów przebudowuje, modernizuje czy stawia na nowo swoje placówki w Warszawie, sporo tych realizacji to rezultaty pasjonujących
Albert Czetwertyński kończy już książkę o całej awanturze i nadał jej tytuł: "Ukradziony pałacyk Róży". <br>Nie rozstrzygniemy tu sporów o własność, których dziś Polska ma aż w nadmiarze. Chcemy tylko przywracać świetność Alejom. - Pomysł przesłonięcia modernistycznej fasady jest z pewnością ukłonem w stronę historii, tradycji Alej Ujazdowskich - ocenia Ewa P. Porębska, naczelna redaktor miesięcznika "Architektura". Całkiem nieoczekiwanie zwraca ona uwagę na aspekt polityczny: budynki ambasad to wyrażone językiem architektury dyplomatyczne przesłanie. - Zasłona, druga fasada, z natury rzeczy może kojarzyć się dwuznacznie... - mówi. Teraz wiele krajów przebudowuje, modernizuje czy stawia na nowo swoje placówki w Warszawie, sporo tych realizacji to rezultaty pasjonujących
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego