zbyt wiele znaków zapytania w wyborach, jakich dokonywali w imię Solidarności - dodaje. Wydaje się, że marzenia o jedności wszystkich nurtów wyrastających w Solidarności są dziś tyle ładne, co naiwne. <br><br>Dlatego 25-lecie Solidarności nie może być manifestacją jedności narodowej, jak tego chce Aleksander Kwaśniewski. Nie może, bo choć moment podpisywania Porozumień Sierpniowych wrył się nam wszystkim w pamięć ikoną wąsatego robotnika z gigantycznym długopisem w ręku, to interpretacja tego wydarzenia - a także wszystko, co nastąpiło potem, dzieli. Wybierając przyszłość, "wyprać" przeszłość - tego wielu z nas nie potrafi i nie chce. - Uważamy, że to dobrze, iż prezydent Rzeczypospolitej będzie na tych uroczystościach