Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
czasie tego samego procesu.
W przedziale sypialnym pospiesznego do Warszawy spotkał dwu znajomych zakopiańczyków - Władysława Hasiora i architekta Andrzeja Urbańskiego. Jechali razem na rozpoczynający się 12-go Kongres Kultury Polskiej. Michał z Mistrzem był na "ty", architekta a zarazem literata znał nieźle, a z obydwoma spotykał się na zebraniach Komitetu Porozumiewawczego Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych, którego Hasior był przewodniczącym.
- No i co powiecie, panie - zagadnął go Hasior, gdy pociąg mijał Poronin. - Zdejmą czy nie zdejmą? - spytał, wskazując na oświetlony pomnik Włodzimierza Iljicza, stojący nad Porońcem w ogrodzie muzeum.
- To może od razu - wejdą czy nie wejdą? - spytał Urbański ściągając sweter i
czasie tego samego procesu.<br>W przedziale sypialnym pospiesznego do Warszawy spotkał dwu znajomych zakopiańczyków - Władysława Hasiora i architekta Andrzeja Urbańskiego. Jechali razem na rozpoczynający się 12-go Kongres Kultury Polskiej. Michał z Mistrzem był na "ty", architekta a zarazem literata znał nieźle, a z obydwoma spotykał się na zebraniach Komitetu Porozumiewawczego Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych, którego Hasior był przewodniczącym.<br>- No i co powiecie, panie - zagadnął go Hasior, gdy pociąg mijał Poronin. - Zdejmą czy nie zdejmą? - spytał, wskazując na oświetlony pomnik Włodzimierza Iljicza, stojący nad Porońcem w ogrodzie muzeum.<br>- To może od razu - wejdą czy nie wejdą? - spytał Urbański ściągając sweter i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego