Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
miała w Żukowicach hurtownię, zapewnił nas, że był przekonany, iż psów już tam nie ma, bo znalazł im opiekuna. Obiecał jak najszybciej zająć się tą sprawą. Jak się okazuje, nie jest to takie łatwe.
Wczoraj nie udało się nam z nim skontaktować. Problem jest jednak znany wójt gminy Grażynie Rencz. - Poruszyliśmy niebo i ziemię, aby odnaleźć właściciela tej firmy - powiedziała nam. - Kierownik rewiru dzielnicowych kontaktował się z właścicielem tej firmy. Z tego co wiem, to ten pan jednego psa już zabrał, drugiego natomiast nie może złapać. Przyjeżdża jednak do niego i karmi go codziennie. Pies jest nieufny, ucieka. Jak nas zapewnił ten pan, i
miała w Żukowicach hurtownię, zapewnił nas, że był przekonany, iż psów już tam nie ma, bo znalazł im opiekuna. Obiecał jak najszybciej zająć się tą sprawą. Jak się okazuje, nie jest to takie łatwe. <br>Wczoraj nie udało się nam z nim skontaktować. Problem jest jednak znany wójt gminy Grażynie Rencz. - Poruszyliśmy niebo i ziemię, aby odnaleźć właściciela tej firmy - powiedziała nam. - Kierownik rewiru dzielnicowych kontaktował się z właścicielem tej firmy. Z tego co wiem, to ten pan jednego psa już zabrał, drugiego natomiast nie może złapać. Przyjeżdża jednak do niego i karmi go codziennie. Pies jest nieufny, ucieka. Jak nas zapewnił ten pan, i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego