immunitetu leży w komisji senackiej.<br>&lt;name type="person"&gt;Andrzejowi Pęczakowi&lt;/&gt; prokuratura zarzuca, że współdziałał z osobami, które przekroczyły uprawnienia i nie dopełniły obowiązków, w wyniku czego &lt;name type="org"&gt;Fundusz&lt;/&gt; stracił 42 mln zł. Jest też podejrzany o to, że namawiał do wyłudzenia na szkodę &lt;name type="org"&gt;Funduszu&lt;/&gt; 3 tys. 550 zł, a sam wyłudził na szkodę &lt;name type="org"&gt;Agencji Poszanowania Energii&lt;/&gt;, jednej ze spółek &lt;name type="org"&gt;Funduszu&lt;/&gt; 40 tys. zł. W ubiegłym tygodniu wniosek o uchylenie mu immunitetu &lt;name type="org"&gt;Prokuratura Apelacyjna&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt; przesłała do &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Krajowej&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;Wątpliwe, czy &lt;name type="org"&gt;Sejm&lt;/&gt; zdąży na czas z ustawą zdrowotną&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Posłowie zgłaszają poprawki niemal do każdego zdania&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Mocno za późno&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Za kilka dni miały się skończyć w