Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0604
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niebezpieczeństwo powstania po takich wyborach grupy posłów kacyków powiatowych, którzy interesy lokalne będą stawiali ponad interes ogólnopolski.
Taki poseł całą energię będzie poświęcał na sprawy ważne dla powiatu, np. by wyrwać pieniądze na szpital, wybudować obwodnicę, bo to mu załatwi reelekcję. A o te sprawy przede wszystkim powinien dbać samorząd. Poza tym wybory w jednomandatowych okręgach mogłyby być korupcjogenne - największe szanse mieliby bogaci kandydaci, których byłoby stać na wystawną kampanię i od których mieszkańcy byliby uzależnieni.
Czy w takim razie mieszana ordynacja byłaby do zaakceptowania?
Można by się nad tym zastanowić, ale jeszcze nie w tej chwili, może od następnych wyborów
niebezpieczeństwo powstania po takich wyborach grupy posłów kacyków powiatowych, którzy interesy lokalne będą stawiali ponad interes ogólnopolski.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Taki poseł całą energię będzie poświęcał na sprawy ważne dla powiatu, np. by wyrwać pieniądze na szpital, wybudować obwodnicę, bo to mu załatwi reelekcję. A o te sprawy przede wszystkim powinien dbać samorząd. Poza tym wybory w jednomandatowych okręgach mogłyby być korupcjogenne - największe szanse mieliby bogaci kandydaci, których byłoby stać na wystawną kampanię i od których mieszkańcy byliby uzależnieni.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czy w takim razie mieszana ordynacja byłaby do zaakceptowania?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Można by się nad tym zastanowić, ale jeszcze nie w tej chwili, może od następnych wyborów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego