tylko w metodzie empirycznej, ale - przynajmniej do dziś - metoda ta jest najlepszym wzorcem racjonalności, jaki ludzkość wypracowała.<br>Praktykowanie metody empirycznej wniosło jedną, istotną poprawkę do Kartezjusza. Descartes chciał osiągnąć pewność dla siebie. On sam, bez oglądania się na innych. To oczywiście jest ważnym etapem, ale tylko etapem, który trzeba przezwyciężyć. Prawda jest z natury społeczna. Zresztą jest to już jakoś założone w kartezjuszowym szacunku dla krytycyzmu. Prawdziwy krytycyzm nie może być tylko samokrytycyzmem. Nikt tak jak inni nie zobaczy dziur w naszych wywodach. Co więcej, bez pomocy innych nie bylibyśmy w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa i w każdej naszej myśli