się?<br>Adaś położył palec na ustach.<br>- Ciszej, ciszej, panie profesorze... Wielka wiadomość! Mam Francuza!<br>Staruszek wyskoczył z legowiska okazując zdumionemu światu chude, kosmate nogi.<br>- Trzymaj go! - zawołał zduszonym głosem. - Włamał się? - Nie! - szepnął Adaś. - Mam, ale nie tego. Niech się pan profesor okryje... Przepraszam za obudzenie, ale nie mogłem wytrzymać... Proszę się położyć, a ja jutro wszystko opowiem.<br>- Za nic, za nic... - mówił profesor gorączkowo. - Do jutra daleko! Gadaj mi zaraz!<br>- Już po północy - szepnął Adaś.<br>Widać było, że się słabo broni, że ma niezmożoną ochotę podzielenia się "wielką wiadomością".<br>- Gdzie go wyłowiłeś? Siadaj, chłopcze... Ja się położę, a ty opowiadaj. Więc