Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
o losy prawie pół tysiąca rosyjskich żołnierzy, których Kreml nie mógł się doliczyć po zakończonej wojnie.
Jeden z żołnierzy miał długie, jasne włosy i brodę.
- To jest właśnie ten Rosjanin - pokazał palcem dziennikarz. - Teraz nazywa się Islamuddin.
Mudżahedin, który stał w drzwiach, był czarny.

- Przecież byłeś blondynem - powiedziałem, wciąż niedobudzony.
- Przefarbowałem się - odparł.
Nazywał się Nikołaj Bystrow i mieszkał w Krasnodarze na południu Rosji. Sam się zgłosił do wojska i na wojnę do Afganistanu. Miał siedemnaście lat, w Krasnodarze nie było nic do roboty. Moskiewskie gazety pisały zaś o bohaterskich żołnierzach, którzy właśnie wkroczyli do Afganistanu bronić tamtejszych chłopów przed terrorem muzułmańskich
o losy prawie pół tysiąca rosyjskich żołnierzy, których Kreml nie mógł się doliczyć po zakończonej wojnie. <br>Jeden z żołnierzy miał długie, jasne włosy i brodę.<br>- To jest właśnie ten Rosjanin - pokazał palcem dziennikarz. - Teraz nazywa się Islamuddin.<br>Mudżahedin, który stał w drzwiach, był czarny. <br><br>- Przecież byłeś blondynem - powiedziałem, wciąż niedobudzony.<br>- Przefarbowałem się - odparł. <br>Nazywał się Nikołaj Bystrow i mieszkał w Krasnodarze na południu Rosji. Sam się zgłosił do wojska i na wojnę do Afganistanu. Miał siedemnaście lat, w Krasnodarze nie było nic do roboty. Moskiewskie gazety pisały zaś o bohaterskich żołnierzach, którzy właśnie wkroczyli do Afganistanu bronić tamtejszych chłopów przed terrorem muzułmańskich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego