Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
należy być urodzonym wiele razy, by połączyć w sobie wszystkie cechy kutańskiego kowboja: męską gejszę, macho samuraja i tandetnego harleyowca.

Głową do wulkanu
Trzeba się powoli przyzwyczaić nie tylko do tropików (Bali leży niemal na równiku między Borneo i Australią), nowej waluty, zapachu mięsistych kwiatów, ale i do nowych kierunków. Przemęczyłam się kilka bezsennych nocy zanim jakiś dobry człowiek (źli ludzie są z sąsiedniej Jawy, co wie każdy tubylec, któremu jawajscy handlarze przeszkadzają w interesach) wytłumaczył mi, że należy spać nogami do oceanu, zaś głową w stronę wulkanu, czyli środka wyspy. Każda inna pozycja to obraza boska. Popełniając kultowy nietakt obraża się
należy być urodzonym wiele razy, by połączyć w sobie wszystkie cechy kutańskiego kowboja: męską gejszę, macho samuraja i tandetnego harleyowca.<br><br>Głową do wulkanu<br>Trzeba się powoli przyzwyczaić nie tylko do tropików (Bali leży niemal na równiku między Borneo i Australią), nowej waluty, zapachu mięsistych kwiatów, ale i do nowych kierunków. Przemęczyłam się kilka bezsennych nocy zanim jakiś dobry człowiek (źli ludzie są z sąsiedniej Jawy, co wie każdy tubylec, któremu jawajscy handlarze przeszkadzają w interesach) wytłumaczył mi, że należy spać nogami do oceanu, zaś głową w stronę wulkanu, czyli środka wyspy. Każda inna pozycja to obraza boska. Popełniając kultowy nietakt obraża się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego