podmiocie. Zapominają o nim ideologie, a także różne współczesne szkoły filozoficzne. Jeśli się twierdzi, że "ja" indywidualne nie istnieje, że jest wyrażeniem gramatycznym, zmiennym (bo "ja" zmienia się na "ty", "ty" na "ja"), że jest budowane w obrębie języka, społeczeństwa czy danej kultury, to "ja", to człowiek jako indywiduum znika. Przestaje mieć wartość. Filozofia, nauka opierając się na tym, co ogólne, powszechne, co się daje wyrazić w terminach prawa, nie powinna tracić z oczu tego, co jest konkretem, co jest niepowtarzalne. Nawet jeśli jednostka jest formowana przez kulturę, przez język, to zawsze pozostaje w niej coś, co jest nią. Musimy zawsze