Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
Wtedy widzę szczerość jego uczuć.

Słoneczko Ty moje... Jak ja na Ciebie trafiłam...?

Niedziela.

Rozmowa z Tatą.

Ja: Tato, co sądzisz o Konradzie?
Tata: Nie wiem, właściwie, to go dobrze nie znam. Rzadko się widujemy.
Ja: To dlaczego jesteś dla niego taki miły?
Tata: Bo wydaje mi się sympatycznym gościem. Przychodzi, jest grzeczny. (chwila ciszy) Widać... opiekuje się Tobą...

Stwierdzam, że wazelina jest obustronna. Tata na gwiazdkę chciał Konradowi bokserki kupować :))) No a Konrad- jak zwykle- wazelina...

Dobranoc...

Podsumowanie...
Cały ten rok... Przyniósł wiele zmian. Ja... Bardzo się zmieniłam. Stałam się kobietą... Może wciąż ewoluuję.

Spotkałam Pierwszego. Wspólne półtora miesiąca. Dla
Wtedy widzę szczerość jego uczuć.<br><br>Słoneczko Ty moje... Jak ja na Ciebie trafiłam...?<br><br>Niedziela.<br><br>Rozmowa z Tatą.<br><br>Ja: Tato, co sądzisz o Konradzie?<br>Tata: Nie wiem, właściwie, to go dobrze nie znam. Rzadko się widujemy.<br>Ja: To dlaczego jesteś dla niego taki miły?<br>Tata: Bo wydaje mi się sympatycznym gościem. Przychodzi, jest grzeczny. (chwila ciszy) Widać... opiekuje się Tobą...<br><br>Stwierdzam, że wazelina jest obustronna. Tata na gwiazdkę chciał Konradowi bokserki kupować &lt;emot&gt;:)))&lt;/&gt; No a Konrad- jak zwykle- wazelina...<br><br>Dobranoc...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Podsumowanie...&lt;/&gt;<br>Cały ten rok... Przyniósł wiele zmian. Ja... Bardzo się zmieniłam. Stałam się kobietą... Może wciąż ewoluuję. <br><br>Spotkałam Pierwszego. Wspólne półtora miesiąca. Dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego