Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 43
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 43
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
o mnie podczas jubileuszu 50-lecia klubu.
- Dałeś pieniądze na Uniwersjadę w 1993 roku?
- Tak i to niemałe.
- Próbowałeś jakoś ratować swoją firmę gdy upadała?
- Próbowałem ją jeszcze reanimować. Było zbyt późno. Musiałem sprzedawać prawie wszystko, czego się dorobiłem. Miałem na karku bank. O pomoc zwracałem się do wielu kolegów. Przykro to mówić, ale wielu z tych, których kiedyś wspierałem, odwróciło się ode mnie. Na szczęście nie wszyscy.
- Sprzedałeś nawet swój motel w Poroninie.
- Tak, kupił go mój znajomy z Zakopanego. Wcześniej dzierżawiłem go panu K. Nie wiedziałem, że w tym czasie źle się tam działo. Na szczęście szybko znalazłem kupca
- Dałeś pieniądze na Uniwersjadę w 1993 roku?
- Tak i to niemałe.
- Próbowałeś jakoś ratować swoją firmę gdy upadała?
- Próbowałem ją jeszcze reanimować. Było zbyt późno. Musiałem sprzedawać prawie wszystko, czego się dorobiłem. Miałem na karku bank. O pomoc zwracałem się do wielu kolegów. Przykro to mówić, ale wielu z tych, których kiedyś wspierałem, odwróciło się ode mnie. Na szczęście nie wszyscy.
- Sprzedałeś nawet swój motel w Poroninie.
- Tak, kupił go mój znajomy z Zakopanego. Wcześniej dzierżawiłem go panu K. Nie wiedziałem, że w tym czasie źle się tam działo. Na szczęście szybko znalazłem kupca
o mnie podczas jubileuszu 50-lecia klubu.</><br><br><who1>- Dałeś pieniądze na Uniwersjadę w 1993 roku?</><br><br><who2>- Tak i to niemałe.</><br><br><who1>- Próbowałeś jakoś ratować swoją firmę gdy upadała?</><br><br><who2>- Próbowałem ją jeszcze reanimować. Było zbyt późno. Musiałem sprzedawać prawie wszystko, czego się dorobiłem. Miałem na karku bank. O pomoc zwracałem się do wielu kolegów. Przykro to mówić, ale wielu z tych, których kiedyś wspierałem, odwróciło się ode mnie. Na szczęście nie wszyscy.</><br><br><who1>- Sprzedałeś nawet swój motel w Poroninie.</><br><br><who2>- Tak, kupił go mój znajomy z Zakopanego. Wcześniej dzierżawiłem go panu K. Nie wiedziałem, że w tym czasie źle się tam działo. Na szczęście szybko znalazłem kupca
