Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
i położył mu rękę na ramieniu.
- Uspokój się - mówił szybkim szeptem. - Stało się nieszczęście... Ani ci nie chcę dokuczyć, ani żadnej nie chcę wyrządzać ci przykrości... Ach, przestańże u Boga Ojca! Co ty robisz?
Burski przytulił głowę do jego piersi i mówił rwąc wyrazy na strzępy:
- Adasiu... Ja nie ukradłem... Przysięgam, że nie... Znalazłem... Ukryłem nie zdając sobie sprawy, co robię... Skusiło mnie... Byłem głupi... Pióro jest śliczne, a ja zawsze... Ja zawsze marzyłem...
- O, młody kretynie! - rzekł Adam udając pogodę. - Rozumiem, rozumiem... Kto tak pisze jak ty, dla tego nawet zaostrzony patyk byłby pokusą... Dobrze, już dobrze... Tylko nie płacz
i położył mu rękę na ramieniu.<br>- Uspokój się - mówił szybkim szeptem. - Stało się nieszczęście... Ani ci nie chcę dokuczyć, ani żadnej nie chcę wyrządzać ci przykrości... Ach, przestańże u Boga Ojca! Co ty robisz?<br>Burski przytulił głowę do jego piersi i mówił rwąc wyrazy na strzępy:<br>- Adasiu... Ja nie ukradłem... Przysięgam, że nie... Znalazłem... Ukryłem nie zdając sobie sprawy, co robię... Skusiło mnie... Byłem głupi... Pióro jest śliczne, a ja zawsze... Ja zawsze marzyłem...<br>- O, młody kretynie! - rzekł Adam udając pogodę. - Rozumiem, rozumiem... Kto tak pisze jak ty, dla tego nawet zaostrzony patyk byłby pokusą... Dobrze, już dobrze... Tylko nie płacz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego