Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
ludzi. Oni mówili swoim językiem. Miałem wówczas silne przekonania polityczne i kontakty z opozycją. Kiedy cenzura zabroniła nam grać jakiś utwór, mówiłem do ludzi: "Słuchajcie, gramy piosenkę, której cenzura zabroniła". Ludzie widzieli, że Perfect się nie poddaje. Bardzo pragnęli czegoś takiego. Wszystko się splotło. Utwory były niezłe, zespół grał ciekawie. Pyskaty lider... Wszyscy uważali nasze granie za akty bohaterstwa. Bardzo szybko Perfect stał się wielką sensacją. Utożsamiano go ze mną, bo ja tym zespołem zarządzałem od początku do końca.

- Co było przyczyną rozwiązania grupy? Właściwie ona istnieje, ale bez Pana... - Powiedziałem sobie kiedyś, i słowa dotrzymam, że takie pytanie będzie jednym
ludzi. Oni mówili swoim językiem. Miałem wówczas silne przekonania polityczne i kontakty z opozycją. Kiedy cenzura zabroniła nam grać jakiś utwór, mówiłem do ludzi: "Słuchajcie, gramy piosenkę, której cenzura zabroniła". Ludzie widzieli, że Perfect się nie poddaje. Bardzo pragnęli czegoś takiego. Wszystko się splotło. Utwory były niezłe, zespół grał ciekawie. Pyskaty lider... Wszyscy uważali nasze granie za akty bohaterstwa. Bardzo szybko Perfect stał się wielką sensacją. Utożsamiano go ze mną, bo ja tym zespołem zarządzałem od początku do końca.<br><br>- Co było przyczyną rozwiązania grupy? Właściwie ona istnieje, ale bez Pana... - Powiedziałem sobie kiedyś, i słowa dotrzymam, że takie pytanie będzie jednym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego