Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
u nas kompleksy narodowe. Nie chcą znieść wiz? Źli Amerykanie, do diabła z takim sojusznikiem. Walczą o obniżenie niskich u nas podatków dla firm? Źli Francuzi i Niemcy, nie damy się ocyganić. Polska nie skorzystała z okazji, by się zamknąć? A to podły żabojad Chirac. Putin nie przyjechał na szczyt Rady Europy? A to KGB-ista. Że nigdy nie miał przyjechać? Drobiazg. Tylko czy naprawdę jest tak, że nikt nas nie lubi, wszyscy nas chcą okpić, nie traktują nas poważnie, a może i z nas szydzą? Skąd. Oni wszyscy grają po prostu o swoje, czemu trzeba się przeciwstawić, grając mądrze o swoje
u nas kompleksy narodowe. Nie chcą znieść wiz? Źli Amerykanie, do diabła z takim sojusznikiem. Walczą o obniżenie niskich u nas podatków dla firm? Źli Francuzi i Niemcy, nie damy się ocyganić. Polska nie skorzystała z okazji, by się zamknąć? A to podły żabojad Chirac. Putin nie przyjechał na szczyt Rady Europy? A to KGB-ista. Że nigdy nie miał przyjechać? Drobiazg. Tylko czy naprawdę jest tak, że nikt nas nie lubi, wszyscy nas chcą okpić, nie traktują nas poważnie, a może i z nas szydzą? Skąd. Oni wszyscy grają po prostu o swoje, czemu trzeba się przeciwstawić, grając mądrze o swoje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego