z gabinetu. Wtedy miała paść propozycja łapówki.<br>&lt;q&gt;- Skoro ja dostałem propozycję łapówki, czy nie mam prawa przypuszczać, że pan &lt;name type="person"&gt;Bednarek&lt;/&gt; składał podobne oferty poprzednim władzom miasta?&lt;/&gt; - pyta prezydent &lt;name type="person"&gt;Kukliński&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Pierwsze coś takiego słyszę&lt;/&gt; - wybucha śmiechem &lt;name type="person"&gt;Dariusz Smejda&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Unii Wolności&lt;/&gt;, były wiceprezydent &lt;name type="place"&gt;Tomaszowa Mazowieckiego&lt;/&gt; za koalicji &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; - &lt;name type="org"&gt;UW&lt;/&gt;, teraz wiceprzewodniczący &lt;name type="org"&gt;Rady Miejskiej&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Ciekawe, komu przynosił, bo mnie na pewno nie. O czymś takim nie słyszałem.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nie chcę udzielać wywiadu. Nie chcę wsadzać kija w tomaszowskie mrowisko. Jestem skromnym człowiekiem, któremu chleb i woda do życia wystarczy&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Grzegorz Bednarek&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Fragmenty nagranej rozmowy&lt;/&gt;<br><br>Grzegorz Bednarek: &lt;q&gt;- Niepotrzebnie wspomniałem może prezydentowi Żerkowi już prawie miesiąc